Fanów na
Fanów na instagramie
Fanów na instagramie
Fanów na instagramie
Fanów na instagramie
Fanów na instagramie
Czy chcesz opowiadać o liczbach tak, by krew u Twoich odbiorców zawrzała jak rosół w niedzielę? Posypać swoje czerstwe dane liczbowe kolorową posypką przykładów i odniesień? Sprawić, by podczas kolejnej prezentacji raportu finansowego Twoi słuchacze czuli się podekscytowani jak podczas oglądania „Titanica”, ewentualnie „Ojca Mateusza”? W takim razie ten Janinar jest dla Ciebie! Poznasz zasady opowiadania o danych liczbowych, dowiesz się jak wprowadzać terminy eksperckie do swoich prezentacji i raportów, a także przećwiczysz konkretne techniki, które sprawią, że Twoje opowieści oparte na liczbach będą ciekawe, poprawne i łatwiej zapamiętywane. Pomoże nam w tym asteroida wielkości 182 bobrów, 26 milionów boisk piłkarskich i… Beata Kozidrak.
Dla wszystkich, którzy w swojej pracy zawodowej prezentują liczby lub trudne zagadnienia eksperckie. Dla dziennikarzy i autorów raportów branżowych, a także studentów, których czeka obrony pracy dyplomowej. Ten Janinar przyda się też dziennikarzom i twórcom internetowym, którzy szukają sposobów na to, by pisać o trudnych rzeczach w przyjazny dla odbiorców sposób.
Czy wiesz, czego o interpretacji liczb uczy nas David Hasselhof? Kiedy najlepiej sprzedawać grzebień do czesania aury? I dlaczego warto mieć wegetarianina na pokładzie samolotu? Wbrew powszechnej opinii statystyki nie kłamią. Ale ludzie kłamią na temat statystyk, choć nie zawsze celowo. W tym Janinarze opowiem o najczęstszych błędach, często nieuświadomionych, które wpływają na poprawność naszych wniosków i mogą prowadzić do błędnych decyzji. Dowiesz się, czym są heurystyki i błędy poznawcze, o co chodzi w tym zdaniu, że „korelacja to nie kauzacja” i jak ustalamy związki przyczynowo-skutkowe – w nauce, w życiu i w biznesie. Przy okazji wyjaśnię, skąd się bierze magia voodoo, no bo dlaczego nie.
Uwaga! Jeśli dobrze znasz obie moje książki, to ten Janinar i zawarte w nim przykłady Cię nie zaskoczą. W takim wypadku rekomenduję wybór innego Janinaru, bo nie chcę, byś poczuł_ się oszukan_, że zapłacił_ś dwa razy za podobną treść.
Zarówno dla tych, którzy na co dzień pracują z liczbami, jak i tych, którzy po prostu chcą mniej się mylić w życiu codziennym i przy lekturze kolejnych doniesień amerykańskich naukowców. Przyda się również
marketerom projektującym kampanie sprzedażowe, a także lekarzom czy farmaceutom, którzy chcą szybciej i skuteczniej wyciągać wnioski z artykułów naukowych i raportów branżowych.
Wydaje Ci się, że masz fascynujące rzeczy do przekazania, ale Twoja publiczność ma z reguły inne zdanie na ten temat? Na myśl o wystąpieniach publicznych masz ochotę natychmiast wziąć L4, albo wyjechać z kraju i zmienić nazwisko? Te wszystkie problemy da się rozwiązać! Podczas tego miniszkolenia poznasz strukturę udanych prezentacji i proces ich powstawania. Dowiesz się, jak zbierać materiał, przygotować logiczny, przekonujący i angażujący scenariusz, przygotować estetyczne i skuteczne slajdy, a także poradzić sobie ze stresem przed i podczas prezentacji. Zdradzę również praktyczne wskazówki, które od lat pomagają mi efektywnie przeprowadzać ponad 100 udanych prezentacji rocznie.
To aż 3 godziny nagrań, które pozwolą Ci zostać branżową Grażyną Torbicką i czuć się na scenie, jak foka w wodzie! Udowodnię Ci, że tworzenie fantastycznych prezentacji to nie talent, a nauka, i umiejętność, którą każdy może i powinien wyćwiczyć.
Dla każdego, kto występuje publicznie – na konferencyjnych scenach, mniejszych spotkaniach w firmach, spotkaniach sprzedażowych lub z klientem lub też podczas zajęć na uczelni. Przyda się nauczycielom, wykładowcom, marketerom, sprzedawcom, prelegentom konferencyjnym, a także pracownikom korporacji, którzy muszą wystąpić przed zarządem i udowodnić, że długopisy z pomponem podniosą morale zespołu. No i studentom, którzy co prawda zapoznali się z tematem przed kwadransem, ale to stypendium rektora, którego jeszcze nie dostali, to już zdążyli wydać na promocji „pięć szotów w cenie pięciu”, więc muszą szybko oszołomić swojego promotora. Tak naprawdę dla każdego, kto chce być lepszym mówcą w pracy, szkole, na weselach czy przekonując swojego kota, by nie śpiewał pieśni swojego ludu o czwartej nad ranem.
Czy chcesz opowiadać o liczbach tak, by krew u Twoich odbiorców zawrzała jak rosół w niedzielę? Posypać swoje czerstwe dane liczbowe kolorową posypką przykładów i odniesień? Sprawić, by podczas kolejnej prezentacji raportu finansowego Twoi słuchacze czuli się podekscytowani jak podczas oglądania „Titanica”, ewentualnie „Ojca Mateusza”? W takim razie ten Janinar jest dla Ciebie! Poznasz zasady opowiadania o danych liczbowych, dowiesz się jak wprowadzać terminy eksperckie do swoich prezentacji i raportów, a także przećwiczysz konkretne techniki, które sprawią, że Twoje opowieści oparte na liczbach będą ciekawe, poprawne i łatwiej zapamiętywane. Pomoże nam w tym asteroida wielkości 182 bobrów, 26 milionów boisk piłkarskich i… Beata Kozidrak.
Dla wszystkich, którzy w swojej pracy zawodowej prezentują liczby lub trudne zagadnienia eksperckie. Dla dziennikarzy i autorów raportów branżowych, a także studentów, których czeka obrony pracy dyplomowej. Ten Janinar przyda się też dziennikarzom i twórcom internetowym, którzy szukają sposobów na to, by pisać o trudnych rzeczach w przyjazny dla odbiorców sposób.
Czy wiesz, czego o interpretacji liczb uczy nas David Hasselhof? Kiedy najlepiej sprzedawać grzebień do czesania aury? I dlaczego warto mieć wegetarianina na pokładzie samolotu? Wbrew powszechnej opinii statystyki nie kłamią. Ale ludzie kłamią na temat statystyk, choć nie zawsze celowo. W tym Janinarze opowiem o najczęstszych błędach, często nieuświadomionych, które wpływają na poprawność naszych wniosków i mogą prowadzić do błędnych decyzji. Dowiesz się, czym są heurystyki i błędy poznawcze, o co chodzi w tym zdaniu, że „korelacja to nie kauzacja” i jak ustalamy związki przyczynowo-skutkowe – w nauce, w życiu i w biznesie. Przy okazji wyjaśnię, skąd się bierze magia voodoo, no bo dlaczego nie.
Uwaga! Jeśli dobrze znasz obie moje książki, to ten Janinar i zawarte w nim przykłady Cię nie zaskoczą. W takim wypadku rekomenduję wybór innego Janinaru, bo nie chcę, byś poczuł_ się oszukan_, że zapłacił_ś dwa razy za podobną treść.
Zarówno dla tych, którzy na co dzień pracują z liczbami, jak i tych, którzy po prostu chcą mniej się mylić w życiu codziennym i przy lekturze kolejnych doniesień amerykańskich naukowców. Przyda się również
marketerom projektującym kampanie sprzedażowe, a także lekarzom czy farmaceutom, którzy chcą szybciej i skuteczniej wyciągać wnioski z artykułów naukowych i raportów branżowych.
Wydaje Ci się, że masz fascynujące rzeczy do przekazania, ale Twoja publiczność ma z reguły inne zdanie na ten temat? Na myśl o wystąpieniach publicznych masz ochotę natychmiast wziąć L4, albo wyjechać z kraju i zmienić nazwisko? Te wszystkie problemy da się rozwiązać! Podczas tego miniszkolenia poznasz strukturę udanych prezentacji i proces ich powstawania. Dowiesz się, jak zbierać materiał, przygotować logiczny, przekonujący i angażujący scenariusz, przygotować estetyczne i skuteczne slajdy, a także poradzić sobie ze stresem przed i podczas prezentacji. Zdradzę również praktyczne wskazówki, które od lat pomagają mi efektywnie przeprowadzać ponad 100 udanych prezentacji rocznie.
To aż 3 godziny nagrań, które pozwolą Ci zostać branżową Grażyną Torbicką i czuć się na scenie, jak foka w wodzie! Udowodnię Ci, że tworzenie fantastycznych prezentacji to nie talent, a nauka, i umiejętność, którą każdy może i powinien wyćwiczyć.
Dla każdego, kto występuje publicznie – na konferencyjnych scenach, mniejszych spotkaniach w firmach, spotkaniach sprzedażowych lub z klientem lub też podczas zajęć na uczelni. Przyda się nauczycielom, wykładowcom, marketerom, sprzedawcom, prelegentom konferencyjnym, a także pracownikom korporacji, którzy muszą wystąpić przed zarządem i udowodnić, że długopisy z pomponem podniosą morale zespołu. No i studentom, którzy co prawda zapoznali się z tematem przed kwadransem, ale to stypendium rektora, którego jeszcze nie dostali, to już zdążyli wydać na promocji „pięć szotów w cenie pięciu”, więc muszą szybko oszołomić swojego promotora. Tak naprawdę dla każdego, kto chce być lepszym mówcą w pracy, szkole, na weselach czy przekonując swojego kota, by nie śpiewał pieśni swojego ludu o czwartej nad ranem.